Treningi dla młodej mamy

No i w końcu przyszła wiosna!

Pogoda w ciągu ostatnich tygodni pokazała nam wszystkie pory roku! Mieliśmy śnieg, grad, burze, piękne zapachy kwitnącej wiosny a obecnie jest...23 stopnie! Witamy lato. :)

Coraz częstsze promienie słoneczne zachęcają mnie do wyciągania Małej na spacery i pokazywania jej świata. Zadecydowałam, iż spacer ten będzie również czasem treningu dla mnie. Obrałam za cel park, w którym mogę bezpiecznie zaparkować wózek i wykonać kilka prostych ćwiczeń na rozciąganie, przysiady, pajacyki, skipy. Próbowałam biegać z wózkiem, jednak Mała troszkę się boi prędkości, dlatego pozwalam sobie jedynie na szybki marsz starając się utrzymać wciągnięty brzuch i wyprostowane plecy.

W domu, jak zawsze, ćwiczę skłony, podciąganie, podnoszenie (małych, bo 7 kg) ciężarów mojej córeczki. :) Zabawy z małym szkrabem wymagają ode mnie ciągłego ruchu, skupienia oraz cierpliwości. Córeczka zaczyna powoli pokazywać charakterek, jednak zrzucam to na karb pokazywania się pierwszych ząbków.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na uśmierzenie bólu przy ząbkowaniu? Stosujemy gryzaki, maści, jednak wolałabym pozostać przy jakiś domowych sposobach, aby leków stosować jak najmniej...